Strona Główna .:. Download .:. Linki .:. e-dziennik .:. Dla uczniów .:. Dla rodziców .:. Dla nauczycieli 24/11/2024
Nawigacja
Strona Główna
Download
Linki
Kontakt
Albumy zdjęć
Szukaj

SZKOŁA
e-dziennik
Historia
RODO
Dokumenty
Dla uczniów
Dla rodziców
Dla nauczycieli
Biblioteka
Deklaracja dostępności

PRZEDSZKOLE
Aktualności

Konkursy

PixBloks

Konkursy przedmiotowe

Użytkowników Online
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 21
Nieaktywowany Użytkownik: 0
Najnowszy Użytkownik: Karolina K
 Klasa VII na wycieczce w GDYNI!  
Paulina Bernhagen: Najbardziej podobało mi się Centrum Nauki, gdzie byliśmy na warsztatach „Chemia pod napięciem”, a potem zwiedzaliśmy wystawy; miałam możliwość jeżdżenia na wózku inwalidzkim i zrozumiałam dzięki temu, jak się czują i jakie mają problemy osoby niepełnosprawne.

Julia Rohde: Podobało mi się w Centrum Nauki – szczególnie kabina, gdzie można było sprawdzić, co się dzieje podczas trzęsienia ziemi i stanowisko z rowerkami sprawnościowymi. A w „Akwarium” ekspozycje z kolorowymi rybkami, rozgwiazdami i innymi zwierzętami wodnymi. A na „Darze Pomorza” robiliśmy sobie wspólne zdjęcia – było ciekawie
i interesująco!


Kajetan Pastwa: Najbardziej z całej wycieczki podobał mi się „Dar Pomorza”, ponieważ został on żartobliwie nazwany przez nas „Titanikiem” i mamy wiele zdjęć z naśladowaniem jednej ze scen.

Ewelina Ordon: Najbardziej podobało mi się w Centrum Nauki: symulacja trzęsienia ziemi, zjeżdżalnia „grzyb”, pomieszczenia, gdzie można tańczyć jako kościotrup i kabina fotograficzna, w której można zobaczyć, jak się będzie wyglądać na twarzy za 10, 20, 30… lat!

Julia Kałdowska: W Centrum Nauki podobał mi się samochód, do którego można było wsiąść , zapiąć pasy i poczuć się jak prawdziwy kierowca! Oraz łóżko fakira z gwoździami.

Amelia Wesołowska: Najbardziej w Centrum Nauki podobała mi się zjeżdżalnia w kształcie grzyba oraz pomieszczenie lustrzane i symulacja trzęsienia ziemi.

Michał Zabrocki: W Centrum „Experyment” najbardziej podobała mi się kabina, która symulowała trzęsienie ziemi w 6 stopniach natężenia.

Dawid Mania: W Centrum Nauki miałem okazję jeździć wózkiem inwalidzkim, pokonywać przeszkody, a także spodobała mi się symulacja trzęsienia ziemi. A w Akwarium Gdyńskim zobaczyłem meduzy, na statku „Dar Pomorza” zwiedzaliśmy pokoje oficerskie, gdzie były stare sprzęty i maszyny do pisania.

Kinga Brus: Najbardziej na wycieczce podobała mi się symulacja trzęsienia ziemi w Centrum Nauki i zjeżdżalnia w kształcie grzyba, a także warsztaty „Chemia pod napięciem”.

Mikołaj Łepek: Na statku „Dar Pomorza” czułem się dziwnie, ponieważ wszystkie pomieszczenia były takie malutkie i starodawne, a liny, które trzymały statek przy brzegu – takie grube! W Gdyńskim Akwarium również było super, ponieważ było dużo różnych ryb, m.in. szczupaki!

Oskar Wróbel: W Centrum Experyment najbardziej podobały mi się warsztaty „Chemia pod napięciem”, jak uzyskiwaliśmy z ziemniaków prąd i zmienialiśmy kolor jakiejś substancji.
I jeszcze podobał mi się symulator trzęsienia ziemi na najwyższym poziomie, ponieważ nie dało się ustać!


Dominik Stosik: W Centrum Nauki podobał mi się „Nos”, który wdychał i wydychał piłeczki oraz zjeżdżalnia i rowerki.

Arek Platta: Podobał mi się „Dar Pomorza”, bo można było z jego pokładu zobaczyć meduzy w wodzie…

Kamil Kutcman: Na wycieczce wszystko mi się podobało, a najbardziej w „Akwarium” krokodyle i żółwie.

Marta Ebertowska: Na wycieczce było bardzo ciekawie. W Centrum Nauki najbardziej podobał mi się „rowerek” - można było sprawdzić swoja kondycję: jak najszybciej pedałować, by wyprzedzić przeciwnika. Na „Darze Pomorza” robiliśmy sobie z przyjaciółmi zdjęcia na tle morza. W Akwarium Gdyńskim były fantastyczne ryby, także młody krokodyl! Ryby miały przepiękne kolory i wzory. Ta wycieczka była wspaniała!

Maciek Brus: Na początku pojechaliśmy do Centrum Nauki, tam najbardziej podobała mi się jazda jeepem, ponieważ jechało się nim, jak prawdziwym samochodem. Potem pojechaliśmy na „Dar Pomorza”, gdzie robiliśmy sobie dużo zdjęć. A ostatnią atrakcją było Gdyńskie Akwarium – był tam prawdziwy aligator!

Dominik Garusiński: Byliśmy na statku i MC’Donaldzie.

Estera Wawszczyk (wychowawca): Wycieczka sprawiła wszystkim uczestnikom wiele przyjemności. Każdy znalazł coś interesującego dla siebie! W Centrum Nauki najbardziej intrygująca dla mnie była wizyta w kabinie fotograficznej, gdzie można było zobaczyć siebie, swoją twarz za wiele, wiele lat – szokujące wrażenie (!). Niezwykłe też było przeżycie trzęsienia ziemi o różnym natężeniu. Niesamowite i dziwne było także zobaczenie swojej sylwetki - ale tylko w formie szkieletu!


Dodane przez Katarzyna Cybulska dnia 28/09/20171228 Czytań - Drukuj
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
BIP

Projekty
Kalendarz
Listopad 2024
Nd Pn Wt Śr Cz Pt Sb
          1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
Copyright © 2005